Film ciekawy. Jednak jak dla mnie było zbyt wiele nie domówień. Film nie był bardzo kosztowny jak widać po scenografii. Może to jest film na faktach, ale zakończenie mi się nie podobało. Pierwsza połowa filmu była bardzo ciekawa, natomiast druga - śmieszna. Spodziewałam się lepszej muzyki. Te piosenki...tylko słowa w...

Klasztor który został przedsawiony mógłby się znajdować w wieku XIX a nie XXI. Zakonnicy którzy zostali przedstawieni to nie są żadni mnisi.- pomylenie pojęć(patrz encyklopodia). Cela Jana to chyba jakaś piwnica bo dziś w żadnym zakonie nie ma takich cel.

Szedłem na ten film, z mieszanymi uczuciami bo przeczytałem wcześniej wiele negatywnych recenzji, ale po obejrzeniu nie mogą się zgodzić z żadną z nich. Film jest naprawdę świetny. Poruszający i momentami bardzo kontrowersyjny, nie ukrywa, nie zmienia, i nie ocenia faktów. Pokazuje księdza który pod wpływem załamania...

Według mnie ten film naprawdę warto obejrzeć. Ktoś by mógł powiedzieć niczym nie powala czy coś w tym stylu...Ja jestem innego zdania. Film choć faktycznie jest statyczny, to jednak wskazuje nam pewne wskazowki zyciowe o ktorych czesto w zyciu zapominamy...Jakie to wskazówki?!? Zobacz film, a zapewne odpowiesz sobie na...

jak go przedstawia większość recenzentów. Ogląda się go dosyć dobrze. Razi jedynie żałosne zakończenie, które wygląda tak, jakby reżyser sam nie wiedział jak zakończyć tę historię i co zrobić ze swoimi bohaterami. Ogólnie rzecz biorąc - można zobaczyć.

Spodziewałem się po tym filmie przynajmniej 22 tysiące a tu taki słaby wynik. Dla porównania ''Plac Zbawiciela'', który po wejściu na polskie kina nie był jeszcze laureatem Złotych Lwów w czasie otwarcia zgromadził 13500 na 30 kopiach (czyli średnio Kto nigdy nie żył powinien w czasie otwarcia mieć przynajmniej 23...

Jeżeli taki fatalny to dlaczego ma ocenę powyżej 6, co według skali Filmweb'u znaczy "Niezły".

choćby ze względu na aktorskie kreacje i muzykę

...bo jak narazie to Wasze komentarze bardziej mnie zachęciły. W końcu trzeba wspierać polską "niekomediową" kinematografię. A takiej u nas małooooo.

Poszedłem na ten film, bo ponoć miał pokazywać współczesną Polskę, jej wiernych, politykę, zależności itd. Nic z tego. Wszystko jest kompletnie nienaturalne. Nie ma takich księży, nie ma takiej młodzieży, nie ma takich japiszonów, nie ma takiej Polski. Do tego pretensjonalność najwyższego stopnia i drewniane dialogi....

nic bo w tym czasie kiedy pracował nad tym filmem rozum go opuścił

dawno sie tak nie ubawiłam na dramacie, dialogi, gra aktorska, muzyka, wszystko słabe, sztuczne, patetyczne, śmieszne. Kto jednak dotrwa do końca tego czeka apogeum, atak śmiechu nie do powstrzymania. Mieśnie brzucha bolały jeszcze przez dwa dni i to wszystkich będących na seansie, no może oprócz samego pana Seweryna.

Bardzo fajne zwiastuny są moim zdaniem ambitne kino, poza tym muzyka zapowiada sie nieźle :)

Ten film podoba mi się z kilku powodów. Po pierwsze tematyka jest sama w sobie intrygująca i ciekawa. Po drugie jest czymś nowym na polskim rynku (przynajmniej dla mnie). Po trzecie jest to film na jakimś poziomie (chodzi mi tu o słownictwo itp. itd. poza tym wykonanie też jak dla mnie dobre). Po trzecie ŻEBROWSKI...

Pokładam w nim duże nadzieje. Zapowiada się naprawdę ciekawy film

Szanse ze w tym filmie będzie cokolwiek dobrego sa marne. Pomysł nie za bardzo, ohahy zebrowskiego, kolejny durny plakat itd itp. W PL tylko komedie gangsterskie, telenowele i pseudoartystyczne dramaty. Teraz ten ostatnmi gatunek zaczyna coraz czesciej pod religie podchodzić. Nie podoba mi się to. No dobra moze wyjdzie...

już mi się nie chce go oglądać, po przeczytaniu skrótu z fabuły, a Żebrowski kolejny raz będzie grał w manierze teatralnej polskiego bohatera romantycznego.

Dziwne, na stronie Monolith Plus znalazłem informację, że to właśnie ta firma zajmie się dystrybucją tego filmu, a nie SPI.

Dwa cytaty:
"dla dewiantów klimat tu niezdrowy" (Clifford D. Simak - Czas jest najprostszą rzeczą)
"20 lipca 1933 Hitler podpisał konkordat z Watykanem" (internet)

Bez komentarza

TEN CZŁOWIEK JEST NIESAMOWITY, WSZK PRAWDZIWY AKTOR, A NIE JAKIŚ KARIEROWICZ.. CZY KTOŚ KIEDYŚ SPOTKAŁ GO NA ROZDANIU NAGRÓD TELEKAMERY CZY INNYM TEGO TYPU KOMERYCYJNYM SPOTKANIU TOWARZYSTWA WZAJEMNEJ ADORACJI.. ON SOBIE GRA, W TEATRZE, W AMBITNYCH FILMACH I MYŚLĘ, ŻE WŁASNIE TAKICH POSTACI BRAKUJE W NASZYM KINIE.. A...