Nie wiem n ajkiej podstawie film został tak nisko oceniony przez krytykę. Przyznawana niemal w każdej gazecie jedna gwiazdka to jakieś kpiny, albo dowód, że recenzenci w ogóle filmu nie obejrzeli. Ja nie dostrzegłem w nim opisywanego przez nich banału czy serialowości. "Kto nigdy nie żył" to film interesujący, z doskonale nakreślonymi postaciami, dobrymi dialogami i świetną muzyką oazową. Przynajmniej w moim odczuciu...